Przewodnik dla kupujących działki - strona 2
Krok 2: Plany zagospodarowania przestrzennego
Plany zagospodarowania uchwalane na poziomie gminy mówią o tym, które działki gmina przeznacza pod budowę, które podteren prywatny usługi, które pod przemysł, gdzie będą ścieżki rowerowe, wysypiska śmieci, oczyszczalnie ścieków itp. Sprawdzenie ich jest obowiązkowe, ponieważ może okazać się, że za pięć lat obok działki, na której chcemy budować dom, gmina zamierza wybudować wysypisko śmieci lub obwodnicę miejską.
WAŻNA DATA! Jeżeli ktoś przedstawia nam wypis z planu zagospodarowania przestrzennego sprzed 1 stycznia 1995 roku, to jest on nieważny. Moc zachowały tylko plany uchwalone po tej dacie.
Z planów, oprócz informacji o tym, czy dana działka jest przeznaczona pod budownictwo, dowiemy się również, co można na niej postawić, czyli np. jakie mogą być gabaryty budynków, gdzie powinna przebiegać linia zabudowy. Może np. zdarzyć się, że plan przewiduje zabudowę jednorodzinną, ale nie wyższą niż dwa piętra, z dachem spadzistym.
Kiedy gmina nie ma uchwalonego planu zagospodarowania przestrzennego dla danego obszaru, musimy wystąpić o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. W jej treści zostanie podane to, co byłoby w planie, tylko że w odniesieniu do tej pojedynczej działki. Jednak w pewnych sytuacjach gmina ma prawo nie wydać takiej decyzji. Może tak zrobić np. wtedy, kiedy zamierza w ciągu najbliższego czasu przystąpić do tworzenia planu (w takiej sytuacji zawiesi wydanie decyzji nawet na 12 miesięcy). Poza tym, aby otrzymać decyzję, nasza działka musi spełniać warunki określone w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Co do zasady, decyzję tę powinniśmy otrzymać wtedy, gdy na podstawie tego, co jest w sąsiedztwie, urzędnicy miejscy mogą wywnioskować, co można na naszej działce wybudować. Do naszej działki powinien być dojazd drogą publiczną, teren powinien być uzbrojony, a w sąsiedztwie naszej działki muszą być już podobne działki z podobnymi domami.
Może się więc okazać, że nie ma w danej gminie planu zagospodarowania przestrzennego i – z powodu niewypełnienia któregoś z wyżej wymienionych warunków – nie otrzymamy indywidualnej decyzji o warunkach zabudowy. W takiej sytuacji plany budowy czegokolwiek na naszej działce będziemy musieli odłożyć do czasu uchwalenia w gminie planu. Nie mamy też gwarancji, że ten przyszły plan będzie zgodny z naszymi oczekiwaniami!
Nie zawsze warto być pierwszym! Jeżeli chcemy wybudować się w szczerym polu pod lasem, bo oczekujemy ciszy i spokoju, musimy liczyć się z tym, że gmina może w przyszłości zmienić plany zagospodarowania, jeżeli np. znajdzie dużego inwestora, i obok nas zostanie wybudowane rondo i droga dojazdowa do hipermarketu. Bezpieczniej jest wybudować się w okolicy, w której stoją już podobne domy.