Interesuje mnie

Dom po swojemu

Budowa własnego domu to dla wielu osób jedna z najważniejszych spraw w życiu. Indywidualni inwestorzy potrafią nawet przez lata szukać właściwego miejsca i są szczególnie ostrożni w podejmowaniu wszelkich decyzji z tym związanych.

 

Do budowy własnego domu trzeba dojrzeć – uważa Alicja Franczyk z biura „Magnus”. Zdaniem pośredników w obrocie nieruchomościami młodzi ludzie wolą kupować mieszkania blisko centrum, dopiero kiedy zakładają rodziny, zaczyna im kiełkować myśl o zakupie domu. Utarło się, że działek pod budowę własnego domu szukają przede wszystkim czterdziesto- i pięćdziesięciolatkowie, chociaż od kiedy znacznie spadły stopy procentowe kredytów, pośrednikom zaczęło przybywać młodszych klientów. – Coraz częściej decyzję o budowie własnego domu podejmują trzydziestolatkowie, którzy dobrze zarabiają, często są to ludzie z tzw. wolnymi zawodami – mówi Anna Pióro z biura „EPIplus”. Podobnego zdania są projektanci domów. – Jeszcze kilka lat temu dwudziesto-,  trzydziestolatkowie przychodzili do biura wraz z rodzicami, którzy za wszystko płacili, teraz coraz częściej sami finansują taką inwestycję – zauważa Dominik A. Łukawski z pracowni projektowej „Horyzont”.

 

Plusy i minusy

Zdaniem pośredników na samodzielną budowę domu (tzn. bez dewelopera) decydują się te osoby, które mają bardzo skonkretyzowane marzenie o swoim miejscu na ziemi i wszystko chcą mieć zrobione według własnego gustu. – Dom kupiony od dewelopera nigdy nie będzie wyglądał dokładnie tak jak dom, który sobie wymarzyliśmy, ponieważ zawsze wybieramy z tego, co jest na rynku – mówi Alicja Franczyk z biura „Magnus”. Wbrew stereotypom o samodzielnej budowie nie decydują względy finansowe, ponieważ deweloperzy mogą liczyć na znaczne zniżki i indywidualne inwestycje nie zawsze wychodzą taniej. Z drugiej strony indywidualni inwestorzy mogą wszystko rozłożyć na raty. – Budując dom samemu można mieć kontrolę nad wydatkami, budować go w takim tempie na jakie pozwalają finanse – uważa Anna Pióro z biura nieruchomości „EPIplus”. Ze względów finansowych niektórzy najpierw kupują działkę a dopiero po kilku latach rozpoczynają budowę domu lub przerywają budowę na etapie stanu surowego zamkniętego i dopiero po pewnym czasie decydują się na wykończenie. Dużym plusem budowy samemu jest również to, że ma się wpływ na rodzaj i jakość użytych materiałów, na wszystkie szczegółowe rozwiązania techniczne.

 

Minusem budowania domu na własną rękę jest przede wszystkim samo budowanie. – Jeżeli ktoś nie zna się na budownictwie, to jest zdany na opinie zatrudnianych fachowców, dlatego podstawą przy takiej inwestycji jest zatrudnienie kompetentnego kierownika budowy i inspektora nadzoru – mówi Alicja Franczyk. Wiele osób decyduje się na zatrudnienie firmy, która została już sprawdzona przez znajomych, inni wolą zaufać biuru pośrednictwa, ponieważ niektóre z nich na stałe współpracują z firmami budowlanymi i polecają je swoim klientom. Indywidualne budowanie to decyzja dobra dla osób, które chcą i mogą poświęcić dużo energii oraz czasu i lubią podejmować trudne wyzwania.

Podobne artykuły