Lepiej kupić czy wynająć? - strona 4
Na pewno o wiele łatwiej niż w wypadku kupna można zmienić miejsce zamieszkania i zarazem otoczenie oraz sąsiadów, jeśli coś nam się nie będzie podobać i nie będziemy się czuć komfortowo. Wynajem jest też doskonałym rozwiązaniem dla ludzi młodych, wkraczających dopiero na rynek pracy, którzy częściej mogą zmieniać zatrudnienie i – co się z tym wiąże – miejsce pracy. Zamiast męczących i zabierających czas dojazdów rozwiązujemy po prostu umowę z najemcą i szukamy nowego lokum.
Podobny manewr możemy wykonać, jeśli w okolicy, w której aktualnie mieszkamy, nagle za naszym oknem zostanie wybudowany obiekt, który zasłoni nam widok, rozpocznie działalność firma z uciążliwej branży czy budowa nowej drogi.
W wypadku kupna lokum sprawa nie jest już tak prosta i oczywista. Jeśli za sąsiada będziemy mieć miłośnika napraw, to zostanie nam tylko narzekanie, upominanie lub wymyślanie sposobów odwetu.
Ważnym aspektem przy rozważaniach kupna albo najmu jest kwestia remontów i przeróbek albo nagłych awarii. W mieszkaniu zakupionym na własność wszystko trzeba robić samemu, wydając przy tym nieraz spore kwoty. Takich wydatków nie poniesiemy w sytuacji wynajmu, bowiem od tego jest właściciel.
Jeśli jest się najemcą, można od niego wymagać pewnych rzeczy. Oczekujemy, że wszystko, co zostało zapisane w umowie, będzie do naszej dyspozycji i sprawne do końca umowy. Kiedy zatem np. zepsuje się nam pralka, wystarczy zadzwonić do właściciela mieszkania i to on musi ją naprawić albo kupić nową.