Inwestowanie w nieruchomości - strona 2
W Unii drożej
Szansą dla osób inwestujących teraz w lokale mieszkalne jest niedaleka perspektywa wejścia Polski do Unii Europejskiej. Widać to wyraźnie na przykładzie krajów, które przed nami dołączały do wspólnej Europy. W Hiszpanii ceny nieruchomości w ciągu ostatnich dwudziestu lat podniosły się aż o 124 proc! Wzrost ten był jeszcze większy w dużych miastach, np. w Madrycie o 149 proc. Zdaniem Roberta u nas prawdopodobnie będzie tak samo. – Wystarczy popatrzeć na ceny średniej klasy samochodu na zachodzie Europy i u nas, są one podobne – mówi. Tymczasem na przykład w Niemczech małe, jednopokojowe, mieszkanie, poza centrum dużego miasta, kosztuje siedem razy więcej niż średniej klasy samochód. U nas takie mieszkanie można dostać już za dwukrotną wartość samochodu. To, że po dostaniu się Polski do Unii Europejskiej ceny nieruchomości wzrosną, jest niemal pewne. Niewiadomą jest jedynie to, jak duży będzie to skok. Być może początkowo wzrost cen nie będzie aż tak duży, ze względu na pewne bariery w nabywaniu nieruchomości przez obcokrajowców, o co zabiega nasz rząd. Według Rafała Jarodzkiego, w miarę jak zacznie napływać do nas obcy kapitał, będą wzrastać koszty robocizny i samo budowanie stanie się droższe, co wpłynie na ostateczną cenę mieszkań.
Poza tym, nasz kraj będzie przez wiele następnych lat granicą Unii. Dlatego siedziby firm, które będą szykowały się do ekspansji na wschód, będą lokowane u nas. W ślad za tym pójdzie duża migracja pracowników z Zachodu, głównie wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Oba te czynniki mogą wpłynąć z jednej strony na podwyższenie cen nieruchomości komercyjnych – biur, hal produkcyjnych, magazynów itp., a z drugiej lokali mieszkalnych o podwyższonym standardzie.