Zarządca może wiele. Jak zwięszać wartość nieruchomości?
Przekształcenia ustrojowe w Polsce spowodowały zmianę sposobu postrzegania nieruchomości. W gospodarce socjalistycznej mieszkania służyły jedynie zabezpieczeniu potrzeb bytowych społeczeństwa i tym samym wykorzenieniu ze świadomości zbiorowej i indywidualnej uległo pojecie nieruchomości jako inwestycji. Zakaz posiadania więcej niż jednego mieszkania jest już na szczęście historią. Powoli, ostrożnie, wychowani w spółdzielczych czterdziestometrowych M-4 zaczęliśmy postrzegać nieruchomości jako lokatę kapitału. W pierwszych latach wolnego rynku mieszkaniowego występował popyt na duże mieszkania, o wysokim standardzie, ciekawie wykończone, które nieporównywalnie lepiej spełniają swoją funkcję, niż te pochodzące z okresu “propagandy sukcesu”. Z uwagi na relatywnie wysoką cenę popyt na duże mieszkania został dość szybko zaspokojony, natomiast wzrosło zapotrzebowanie na małe lokale, kupowane w celu zainwestowania kapitału. Sprzyjały temu zjawisku obowiązujące przepisy podatkowe. Dzisiaj posiadanie jednej czy kilku kawalerek zabezpieczających przyszłość dzieci, kawałka ziemi za miastem nikogo nie dziwi. Powoli lokowanie w nieruchomości staje się alternatywą dla obligacji czy akcji. Jest to lokata stabilna choć o niskiej rocznej stopie zwrotu.
Do niedawna kupując lokal, którego głównym przeznaczeniem jest zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, kierujemy się głównie ceną, lokalizacją, standardem, infrastrukturą, rzadko zastanawiając się czy sprzedając w przyszłości lokal odzyskamy zainwestowany kapitał. Coraz częściej u zarządcy pojawia się pośrednik w obrocie nieruchomościami z potencjalnym nabywcą lokalu, w celu uzyskania informacji o nieruchomości zarówno w aspekcie finansowym jak i komunikacji międzyludzkiej. Uciążliwi sąsiedzi równie skutecznie jak cieknący dach odstraszają kupujących. Latami czekają na nowych właścicieli piękne mieszkania w brudnych, zaniedbanych kamienicach. Cóż więc stanowi o wartości nieruchomości i jaka jest rola zarządcy w procesie jej zachowania bądź zwiększania. Są nieruchomości, na przykład zlokalizowane w Parku Szczytnickim czy Ostrowie Tumskim, których wartość stale rośnie, niezależnie od stanu technicznego, z uwagi na lokalizację, która jest w tym wypadku cechą dominującą tych nieruchomości, jednak to wyjątkowa sytuacja. Czynnikami, które mają wpływ na wartość nieruchomości, na które z kolei mają wpływ właściciele, a w szczególności działający w ich imieniu i na ich rzecz zarządca to estetyka, bezpieczeństwo, infrastruktura wewnętrzna i zewnętrzna, stan techniczny, media oraz dodatkowe możliwości finansowania nieruchomości – czerpania z niej pożytków.
Po prostu czystość
Czystość i porządek to elementy, które stosunkowo niedużym nakładem kosztów, czynią nieruchomość atrakcyjną. W przypadku nieruchomości nowo wybudowanych nie należy oszczędzać na usunięciu wszelkich zabrudzeń budowlanych oraz impregnacji posadzek i zabezpieczeniu elewacji przed graffiti. Są to zabiegi kosztowne niemniej przynoszą efekt na długi czas. Sprawny domofon, działający samozamykacz przy bramie wejściowej, czysty hol, działające wyłączniki światła i świecące żarówki, oświetlające czystą klatkę schodową to wyłącznie zasługa sprawnej organizacji pracy zarządcy i jego podwykonawców. Jeżeli istnieje możliwość zagospodarowania terenu przyległego do nieruchomości, polecam zorganizowanie terenów zielonych, które tworzą przyjazną aurę wokół budynku. Nawet mały klomb doda nieruchomości uroku.
