Sprzedajesz mieszkanie? Sprawdź na co powinieneś uważać
Nie tylko nabywcy mieszkań mogą w trakcie zakupu popełnić kosztowny błąd. Sprzedając nieruchomość nie możemy zapomnieć o odpowiednim zaplanowaniu transakcji, ponieważ ominięcie niektórych elementów może okazać się niezwykle bolesnym doświadczeniem dla naszego portfela.
Wiele osób zapomina bowiem o tym, że sprzedając swój lokal możemy spotkać się z problemami związanymi ze spłatą kredytu hipotetycznego lub być zmuszonym zapłacić podatek.
O jakim podatku mowa?
Wszystko zależy od tego jak dużo minęło czasu między nabyciem i planowaną przez nas transakcją. Jeśli ktoś planuje spieniężyć swoją nieruchomość w 2015 r., będzie musiał zapłacić podatek od zysku tylko wtedy, gdy kupił ją po 2009 r. Fiskusowi nie należy się bowiem nic, jeśli minęło przynajmniej 5 lat podatkowych od daty nabycia. Pod tym pojęciem rozumie się zarówno zawarcie transakcji kupna/sprzedaży, jak i umowę darowizny czy otrzymanie własności w spadku.
O ile nie minęło 5 lat od nabycia, a nieruchomość zyskała na wartości, trzeba będzie oddać urzędowi skarbowemu 19% wartości tego wzrostu. Aby obliczyć dochód do opodatkowania, należy od przychodu ze sprzedaży odjąć cenę zakupu oraz koszta powiązane, takie jak np. opłaty za ogłoszenia czy za zmiany w księdze wieczystej, prowizja dla pośrednika oraz taksy notarialne.