W tym roku powinniśmy łatwiej zdobyć kredyt
Rok 2012 upłynął pod znakiem zaostrzania polityki banków wobec kredytobiorców i spadających cen mieszkań. Ostatecznie zakończył się również program dopłat do kredytów „Rodzina na swoim”, który wielu Polakom umożliwił zakup pierwszego własnego M. Na kolejne wsparcie od rządu będziemy musieli jeszcze zaczekać, bowiem start „Mieszkania dla młodych”, który ma zastąpić „Rodzinę…”, planowany jest dopiero w 2014 roku. Czy wobec tego banki oraz Komisja Nadzoru Finansowego poluzują warunki przyznawania kredytów, by ożywić rynek kredytów hipotecznych? Swoje prognozy przedstawiają eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF).
Będą obniżki stóp procentowych?
Według Jarosława Sadowskiego, głównego analityka firmy Expander, ZFDF uzyskanie kredytu hipotecznego w 2013 roku może być łatwiejsze. Wynika to przede wszystkim ze spadku stóp procentowych: – To powoduje nie tylko obniżenie poziomu rat, ale również wzrost zdolności kredytowej, czyli właśnie większą dostępność kredytów. Jak bardzo sytuacja się zmieni zależy jednak o tego, jak i o ile Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe w naszym kraju. Im będą one niższe, tym łatwiej będzie uzyskać kredyt. Poza tym istotny wpływ na sytuację kredytobiorców będą miały też decyzje banków. Jeśli będą one podwyższały marże kredytowe, mogą istotnie zredukować pozytywny wpływ niższych stóp procentowych.
Na obniżenie rat nowych kredytów oraz zwiększenie zdolności kredytowej Polaków ma również wpływ obniżenie stopy WIBOR. – Spadek WIBOR oznacza obniżenie oprocentowania kredytów, które ustalane jest w oparciu o zmienną stopę referencyjną oraz stałą marżę. Spadek WIBOR przy niezmienionym poziomie marż oznacza wyższą zdolność kredytową. Maksymalna dostępna dla potencjalnego kredytobiorcy rata kredytu będzie obecnie odpowiadała wyższej (niż przed obniżką stóp) kwocie kredytu. Doświadczenie pokazuje jednak, że wobec znacznego obniżenia stóp procentowych banki dążą do utrzymania łącznego oprocentowania kredytów na niezmienionym poziomie, co odbywa się poprzez podniesienie marż nowych kredytów. Czas pokaże, czy również tym razem nastąpi próba zrekompensowania obniżki stóp poprzez podniesienie marż – tłumaczy Łukasz Kosiński, Credit House Polska i ZFDF.
Czy mieszkania będą tańsze?
Według Bartosza Turka z Home Broker, ZFDF na rynek kredytów hipotecznych i nastroje kredytobiorców będzie również wpływał stan naszej gospodarki. – W 2013 roku negatywnie na potencjalnych kredytobiorców działać będzie fakt wątłego wzrostu gospodarczego, a co za tym idzie – także obawy o poziom bezrobocia i wynagrodzeń. Jednak na ich korzyść działać będą dwa czynniki. Po pierwsze: mieszkania powinny wciąż tanieć. Skala przeceny raczej nie będzie już jednak duża. Znacznie ważniejszą zmianą będzie zatem dla nabywców spadek kosztu kredytu hipotecznego. Dzięki obniżkom stóp procentowych obserwujemy od kilku miesięcy spadek stawek WIBOR – głównego składnika oprocentowania kredytów hipotecznych w Polsce. W efekcie 3-osobowa rodzina z dochodem 5 tys. zł netto może dziś pożyczyć od banku przeciętnie 382 tys. zł. Jeszcze miesiąc temu było to 365 tys. zł, a więc aż o 17 tys. zł mniej. To jednak nie wszystko. Kontrakty terminowe na stopę procentową (FRA) sugerują, że w perspektywie roku możliwe są jeszcze trzy obniżki stóp procentowych po 25 pkt bazowych, co w przypadku kredytu na 300 tys. zł zaciągniętego na 25 lat może oznaczać obniżkę raty o około 100 zł miesięcznie – tłumaczy ekspert.