W tym roku powinniśmy łatwiej zdobyć kredyt - strona 2
Wzrośnie zdolność kredytowa
Według ekspertów ZFDF na zwiększenie dostępności kredytów będzie miała również wpływ decyzja Komisji Nadzoru Finansowego, która zamierza wprowadzić zmiany w rekomendacjach. – Wszystko wskazuje na to, iż w bieżącym roku Polacy będą mieli łatwiejszy dostęp do kredytów mieszkaniowych. Pozytywne zmiany będą wynikały z wielu czynników. W najbliższych tygodniach wejść w życie powinny nowe Rekomendacje T i S, które zliberalizują nieco zasady liczenia zdolności kredytowej. Według propozycji Komisji Nadzoru Finansowego zdolność będzie liczona dla maksymalnie 30-letniego, a nie – jak do tej pory – 25-letniego okresu spłaty. Oznacza to wzrost maksymalnych kwot kredytów o około 6–8 procent – mówi Michał Krajkowski, Dom Kredytowy Notus i ZFDF.
Kredyty tylko w złotych?
W 2013 roku kredytobiorcy nie powinni jednak liczyć na kredyty w obcych walutach. – Podobnie jak w roku minionym, kredyty w euro dostępne będą tylko dla bardzo wąskiej grupy klientów. Po wejściu w życie Rekomendacji S grupa potencjalnych kredytobiorców walutowych zostanie zawężona tylko do osób, które osiągają dochody w obcej walucie – dodaje Michał Krajkowski, DK Notus i ZFDF.
Halina Kochalska, ekspert Open Finance, ZFDF z rezerwą ocenia rynek kredytów w bieżącym roku. – W euforię wpadać nie można, bo na razie, mimo sporo niższych rat, banki zdecydowanie ostrożniej obniżają wymagania dochodowe wobec klientów. Kontynuują tym samym trwający od 1,5 roku proces zaostrzania polityki kredytowej. Od dłuższego już czasu podnoszą koszty kredytów mieszkaniowych i wymagania wobec klientów. Wszystko wskazuje, że tak też będzie i w tym roku – nadal będą rosły marże i prowizje oraz inne opłaty związane z kredytem. Będzie też ubywać banków oferujących kredyty na 100 proc. wartości nieruchomości.
Podsumowując, w 2013 roku Polakom powinno być generalnie łatwiej o kredyt, jednak na cały rynek będą również wpływały doniesienia na temat stanu naszej gospodarki. – W gospodarce nadal utrzymuje się stosunkowo wysoka niepewność. W połączeniu z brakiem stabilizacji finansowej skutecznie zniechęca ona potencjalnych kredytobiorców do zaciągania długoterminowych zobowiązań, jakimi są kredyty mieszkaniowe. Jeżeli poziom niepewności nie spadnie, trudno oczekiwać znaczącego ożywienia na rynku kredytów mieszkaniowych – mówi Łukasz Kosiński, Credit House Polska i ZFDF.
Autor: Agata Zarębska