Mieszkanie nowe czy z drugiej ręki? Wady i zalety
Mieszkanie nowe, wprost od dewelopera czy może używane, z drugiej ręki? Oba rynki, pierwotny i wtórny, mają swoje wady i zalety - jednak nie ma rozwiązań najlepszych dla wszystkich. Sprawdź, co będzie najbardziej odpowiednie dla Ciebie!
Na zdjęciu Osiedle Słoneczne - inwestycja firmy Klinkier-Bud w Piasecznie
Nowe jest droższe w zakupie...
Dla wielu kluczowym kryterium przy zakupie nieruchomości jest jej cena. Można ją jednak rozpatrywać wielopłaszczyznowo. Podstawa to koszt samego lokum. Pamiętajmy jednak aby w wyliczeniach uwzględnić również dodatkowe nakłady inwestycyjne jakich ono wymaga (urządzenie, remont, wyposażenie) i koszty transakcyjne.
Nie bez znaczenia jest również utrzymanie lokalu w kolejnych latach (rachunki, czynsz) lub np. dojazdy do pracy i szkoły, które mogą pochłonąć zarówno pieniądze, jak również czas.
… ale tańsze w urządzeniu i utrzymaniu
Cena mieszkania to dopiero początek. Warto zwrócić uwagę, że przy zakupie nieruchomości na rynku wtórnym należy pamiętać o 2-proc. podatku od czynności cywilno-prawnych (PCC), co przy 300 tys. zł oznacza dodatkowy wydatek 6 tys. zł. Z drugiej strony, kupując lokal wprost od dewelopera, trzeba liczyć się ze sporymi nakładami na jego urządzenie - koszty te szacowane są nawet na 1000 zł na każdy metr kwadratowy! Natomiast na rynku wtórnym można znaleźć oferty, które nie wymagają wykończenia.
Spore różnice znajdziemy również w bieżących kosztach związanych mieszkaniem. Te nowe mogą być tańsze i to sporo - przede wszystkim miesięcznych opłat nie obciążają np. składki na fundusz remontowy, dodatkowo należy wziąć pod uwagę prawdopodobnie niższe koszty ogrzewania związane z lepszą izolacją cieplną budynku oraz szczelnymi oknami.
Na rynku wtórnym można spotkać się ze sporymi wydatkami na ogrzewanie zimą, a prędzej czy później pojawić może się pomysł na remont budynku (np. termoizolacja, dach, klatka schodowa), co przekłada się na wzrost miesięcznej składki na fundusz remontowy.