Jak znaleźć lokatora na lata? Przygotuj swoje mieszkanie. - strona 2
Nie popadajmy w skrajności
Przygotowując mieszkanie do wynajęcia nie należy też czynić wielkich inwestycji. Wiadomo, że potrzebne jest jego odświeżenie - nikt nie chce przecież oglądać na ścianach plam po poprzednich lokatorach. Czasem trzeba też zakupić dodatkowe wyposażenie lub wywieść niepotrzebne meble. Każdy jednak chce włożyć w nowe lokum część siebie, nie zagracajmy więc przestrzeni, a pozwólmy przyszłemu najemcy, oczywiście w granicach rozsądku, urządzić się po swojemu.
Źródło: freepik.com
Zabierzmy szczoteczki do zębów, schowajmy garnki
O oglądaniu mieszkania przez klientów pisaliśmy już we wcześniejszym artykule, poświęconym sprzedaży bez pośrednika. Ważne, żeby przed wizytą osób zainteresowanych lokalem gruntownie je sprzątnąć, wywietrzyć i pochować lub wyrzucić zbędne rzeczy. Najemcy powinni móc odnaleźć w nim swoje przyszłe miejsce zamieszkania, mają czuć się jak u siebie, czego nie ułatwi im widok naszej szczoteczki do zębów czy bulgoczącej na gazie zupy. Chowając bibeloty zyskamy również więcej miejsca i wrażenie otwartej przestrzeni.
Wynajęcie mieszkania, zwłaszcza w okresie jesiennym, nie jest rzeczą trudną - prędzej czy później znajdziemy lokatorów, szczególnie pośród szukających na ostatnią chwilę studentów. Jednak jeśli poświęcimy trochę uwagi i energii odpowiedniemu przygotowaniu lokum możemy uniknąć wielokrotnego pokazywania go, a także częstej zmiany lokatorów. Zyskać możemy za to zadowolonych lokatorów, którzy zostaną z nami na okres dłuższy niż jeden semestr akademicki, a także mało awaryjny lokal, w którym nie będzie trzeba co chwilę czegoś naprawiać.
Źródła: kupiedom.eu
inwestycje.pl