Dom pasywny – czy warto?
Coraz częściej, wybierając projekt domu, zwracamy uwagę na to, aby był nie tylko ładny i wygodny, ale także energooszczędny. Osoby zainteresowane takim budownictwem coraz bardziej interesuje idea, która przyszła do nas z Zachodu, czyli budownictwo pasywne.
Budownictwo pasywne rozwija się przede wszystkim w Niemczech, Austrii, Szwajcarii oraz w Skandynawii. Jest wspierane przez rządy tych krajów, które w swoich programach ochrony środowiska dążą do ograniczenia zużycia energii ze źródeł nieodnawialnych. Tam powstały organizacje zajmujące się tą problematyką, poczynając od badań teoretycznych, poprzez projektowanie, certyfikowanie projektów, materiałów budowlanych i firm wykonawczych do realizacji i upowszechniania wiedzy na ten temat. Wszystkie te działania są wspieranie poprzez tworzenie systemu korzystnych kredytów i ulg dla budujących.
Źródło: hammerandhand.com
Czym charakteryzuje się dom pasywny?
Dom pasywny to taki, w którym przy zachowaniu komfortowego klimatu wnętrza bez aktywnego systemu ogrzewania i klimatyzacji, dom ogrzewa się i wychładza sam – czyli w sposób bierny.
W domach pasywnych łączne końcowe zapotrzebowanie energii jest czterokrotnie mniejsze niż w obecnie realizowanych budynkach energooszczędnych, a aż 8-10-krotnie niż w domach tradycyjnych, ale budowanych zgodnie z normami.
Bardzo ważnym zagadnieniem przy projektowaniu domów pasywnych jest dążenie do uzyskania jak największej szczelności budynku oraz wyeliminowanie powstawania mostków termicznych. Wielkie znaczenie dla każdego inwestora stanowi więc maksymalne ograniczenie strat ciepła. Dużą rolę w tym odgrywają okna, które winne być elementem szczelnej konstrukcji budynku i cechować się minimalną stratą ciepła, a także pasywnym wykorzystaniem energii słonecznej do ogrzania pomieszczeń oraz ich doświetlenia.