Przygotuj się na remont - również finansowo
Remonty goszczą w naszym życiu częściej niż by się mogło wydawać. Jeśli kupiliśmy mieszkanie z rynku pierwotnego - musimy je urządzić. Gdy wybraliśmy lokal z drugiej ręki - w większości przypadków czeka nas wiele prac aby stał się tym wymarzonym. Po kilku latach okazuje się, że przydałoby się już odświeżyć ściany... Niestety remont oznacza koszty i to często niemałe. Dlatego warto z wyprzedzeniem zadbać o finanse szczególnie, że prace lubią się przedłużać, a to prosta droga do przekroczenia budżetu.
Zaplanuj prace i przygotuj się na nieprzewidziane niespodzianki
Nawet przy niewielkim remoncie w kwestiach finansowych nie warto polegać na intuicji. Zwykle wydaje nam się, że koszty i czas trwania prac będą mniejsze niż rzeczywiste. Przygotowanie harmonogramu zaoszczędzi nam nieporozumień z wykonawcą, może to jednak nie wyeliminować wszystkich przykrych niespodzianek. Dlatego od razu warto zaplanować pewien bufor czasowy i finansowy. Jak to zrobić?
Na początku powinniśmy określić jaki jest dokładny zakres robót, kto je wykona (być może część możemy przygotować sami), a także czego będziemy w tym celu potrzebować (od podstawowych rzeczy takich jak materiały, skończywszy na tym, że ktoś musi wpuścić robotników do domu i w jakiś sposób trzeba zabezpieczyć resztę mieszkania przed kurzem i brudem).
Przemyślmy także priorytety - zacznijmy od najważniejszych zadań, a kończmy na najmniej istotnych poprawkach. Dzięki temu unikniemy sytuacji, w której nieprzewidzianie skończą nam się środki, a najważniejsze prace nie zostaną sfinalizowane.
– Może się na przykład zdarzyć, że wraz z odświeżeniem koloru ścian i przemeblowaniem, zechcemy zmienić także np. listy przypodłogowe, gniazdka elektryczne czy inne elementy, których wygląd nie odpowiada nowemu wnętrzu. Takie drobiazgi mogą znacząco zwiększyć koszty lub wydłużyć remont – mówi Jarosław Sadowski, ekspert Expandera. – Dlatego warto zrobić listę rzeczy, które koniecznie muszą zostać wymienione i takich, które są mniej ważne i którymi zajmiemy się pod warunkiem że wystarczy nam pieniędzy i czasu. - dodaje.
Zajmij się kosztorysem remontu
Mając ustalony harmonogram i listę potrzebnych do remontu rzeczy, możemy przystąpić do oszacowania budżetu przedsięwzięcia. W tym momencie trzeba określić jak najdokładniej ilości poszczególnych materiałów, narzędzi czy sprzętów. Co ważne, lepiej za każdym razem dodać nieco (10-20%) do naszych szacunków. Taki zapas przyda się w momencie gdy coś się zniszczy (np. kilka kafelków złamie się przy cięciu) lub okaże się, że źle oszacowaliśmy ilości.
Ten etap jest szczególnie istotny jeśli potrzebujemy części materiałów wykonanych na specjalne zamówienie. Nie oszczędzajmy również nadmiernie na fachowcach, bo to ich praca może przesądzić o powodzeniu całej inicjatywy.