Interesuje mnie

Planty Zawidawie - niska cena, czyli powrót do normalności

Do niedawna sądzono, że przy wyborze mieszkania najważniejsza jest jego lokalizacja. Owszem, jest ona bardzo ważna, ale... Czy w tych niepewnych czasach kryzysu, w jakich przyszło nam teraz żyć, równie istotna nie staje się cena nieruchomości? Z pewnością jest ona u wielu osób poszukujących wymarzonego „M” głównym czynnikiem, który wpływa na decyzję o zakupie danego mieszkania. I tu od razu nasuwa się pytanie: czy można kupić tanio mieszkanie we Wrocławiu, a nie poza jego granicami? Uroki życia poza miastem są, rzecz jasna, niezaprzeczalne, jednakże oprócz nich spotkać można codziennie na swej drodze wiele przeszkód i utrudnień. Nie każdy jest przecież w tak komfortowej sytuacji, by móc pracować w domu. Większość musi dojechać do pracy, tracąc czas i benzynę w korkach. Rodzice natomiast doskonale wiedzą, że zamieszkanie poza Wrocławiem utrudnia również dostanie się ich dzieci do żłobka czy przedszkola. Dlatego byłoby idealnie kupić mieszkanie we Wrocławiu, ale za przyzwoitą cenę.

Właśnie z taką ofertą wychodzi firma WPBM „MÓJ DOM” S.A., proponując mieszkania w inwestycji „Planty Zawidawie” przy ul. Zatorskiej na Zakrzowie. Najważniejszym ich atutem jest cena – 4000 zł za metr kw.! Czyż kupno mieszkania we Wrocławiu o powierzchni 50 metrów kw. za 200 000 zł to nie lada gratka? Która z firm może zaoferować konkurencyjną cenę? Owszem, w bliskiej okolicy Plant powstają również inwestycje innych deweloperów, lecz cena za metr kw. wynosi u nich o wiele więcej, bo aż 5000–5500 zł! I tu zadajmy sobie pytanie – dlaczego? Skąd tak duże różnice w cenie w przedsięwzięciach zlokalizowanych na tym samym praktycznie obszarze? Być może wynikają one stąd, że część inwestorów kupiła grunty w momencie boomu, kiedy były one drogie, i teraz – aby nie stracić na tej transakcji – po prostu nie może mieszkań sprzedawać za mniej niż 5000 zł. A może jest całkiem inaczej – deweloperzy wykorzystują sytuację na rynku i nie schodzą z ceną poniżej określonego pułapu? – My nie ulegliśmy presji niespodziewanej hossy na rynku nieruchomości – mówi Paweł Gustaw-Dużej, dyrektor ds. marketingu w WPBM „MÓJ DOM” S.A. – Nie kupowaliśmy więc działek pod budownictwo mieszkaniowe w okresie, gdy ceny osiągnęły apogeum, a metr kosztował nawet 3000 zł. To sprawiło, że nasza oferta nadal jest konkurencyjna, a koszty kupna budowanych przez nas mieszkań są rozsądnie skalkulowane.

Kiedyś rozpiętość cenowa między Śródmieściem a obrzeżami Wrocławia była o wiele większa. Obecnie różnice się zatarły, choć nie powinny. Ceny gruntów w poszczególnych rejonach miasta są przecież różne i znane klientom, więc wiadomo, na jakim obszarze można wybudować taniej, a na jakim drożej. Skoro na Zakrzowie buduje się za 5000–5500 zł, a w centrum od 6000 zł, to coś tu nie pasuje...

Pozostaje pytanie, czy kupić już dziś u innego dewelopera mieszkanie, które będzie oddane za 3 miesiące w cenie 5000–5500 zł za metr kw., czy poczekać rok i zdecydować się na zakup za 4000 zł za metr kw. w WPBM „MÓJ DOM” S.A. – firmie solidnej, rzetelnej i wiarygodnej, z kilkunastoletnim doświadczeniem na rynku nieruchomości, mającej za sobą wiele udanych inwestycji. Zaoszczędzoną w ten sposób różnicę można wykorzystać na przykład na wykończenie mieszkania.

Ktoś może powiedzieć, że, owszem, cena mieszkań w „Plantach Zawidawie” jest bardzo atrakcyjna, ale Zakrzów to nie centrum miasta. Ależ oczywiście – nie jest to Stare Miasto ani jego okolice, jednak zawsze Wrocław, miejsce dobrze skomunikowane z każdą częścią miasta, położone wśród istniejącej już infrastruktury.

""

Warto wspomnieć, że niedaleko Plant, ale jednak w bezpiecznej, niezakłócającej spokoju przyszłych mieszkańców odległości powstaje AOW, czyli trasa łącząca Bielany z Długołęką. Jej ukończenie znacznie przyspieszy i ułatwi przejazd do centrum aleją Jana III Sobieskiego. Droga będzie miała po dwa pasy jezdni w każdym kierunku. Szybciej będzie się też można dostać na autostradę A4. Nieopodal pojawi się jeszcze jedna trasa – wschodnia obwodnica Wrocławia, łącząca Długołękę z Siechnicami.

Ponadto w tym roku rozpoczną się prace związane z budową drogi ekspresowej S8 z Wrocławia do Warszawy, która będzie miała po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, a w komunikacyjnych planach na przyszłość jest także obwodnica śródmiejska, która będzie stanowić doskonałe połączenie z resztą Wrocławia i – według opinii jej pomysłodawców – znacznie poprawi dojazd do centrum. Plany przestrzenne zakładają, że dzięki niej będzie można dotrzeć szybko, omijając środek miasta, od CH Korona przez most Milenijny do Dworca Świebodzkiego.

Atutem „Plant Zawidawie”, oprócz atrakcyjnej ceny, jest położenie blisko najważniejszych arterii komunikacyjnych. Duże znaczenie ma też bliskość CH Korona, szkół, przedszkoli oraz innych obiektów użyteczności publicznej, tak ważnych przecież w codziennym życiu.

Okolica „Plant Zawiadawie” obfituje w tereny zielone i rekreacyjne (np. pole paintballowe, baseny, kluby sportowe, parki). W pobliżu znajduje się Las Zakrzowski. To spory kawałek prawdziwej zieleni w mieście, oddalony od zatłoczonych ulic, ruchu miejskiego i hałasu, który pozwoli odpocząć po codziennych trudach i zrelaksować się na łonie natury. Jeżeli więc szukają Państwo autentycznego spokoju, który czasem ciężko znaleźć w najbardziej popularnych wrocławskich parkach, odwiedzanych przez tysiące mieszkańców, to właśnie tutaj go zaznacie. Najnowsza inwestycja WPBM „MÓJ DOM” S.A., dzięki walorom krajobrazowym i położeniu, stanowi idealne wprost miejsce dla wszystkich tych, którzy – poszukując mieszkania we Wrocławiu za atrakcyjną cenę i z dobrym dojazdem – chcą również mieć w pobliżu malowniczą okolicę i być pewnym, że w każdej chwili wypoczną wśród przyrody.

Oczywiście inni deweloperzy, którzy zlokalizowali swoje inwestycje nieopodal Plant, mogą się pochwalić tymi samymi, wymienionymi powyżej atutami, jednakże jednego z nich nie mają na pewno – niskiej ceny. Poza tym każdy bank udzieli kredytu na finansowanie takiej jak Planty inwestycji, ponieważ na niej już stracić nie można – można tylko zyskać! – „Planty Zawidawie” to cenowy powrót do lat ubiegłych, a z naszej strony także próba wyhamowana niepokojącego trendu do zawyżania kosztów inwestycji. Opinie naszych klientów są dla nas potwierdzeniem, że obraliśmy dobry kierunek – wyjaśnia Paweł Gustaw-Dużej.

Zaproponowana przez dewelopera oryginalna koncepcja zagospodarowania terenu doskonale wykorzystuje kształt działki i układ stron świata. W nowoczesnych budynkach wchodzących w skład kompleksu zaprojektowano przestronne, doskonale doświetlone mieszkania. Wszystkie cechuje funkcjonalność i szerokie możliwości dostosowania aranżacji do indywidualnych upodobań przyszłych właścicieli, tak by mogli oni poczuć się jak prawdziwi architekci wnętrz. Lokale zostaną wykończone atestowanymi materiałami wysokiej jakości. W części podziemnej budynków zaplanowano miejsca postojowe. Mimo niskiej zabudowy wybrane klatki wyposażone zostaną w cichobieżne windy. Dla zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców przewidziane jest ogrodzenie posesji.

Warto na koniec przypomnieć, że WPBM „MÓJ DOM” S.A., oprócz rozpoczęcia nowej inwestycji „Planty Zawidawie”, sprzedaje mieszkania w różnych częściach Wrocławia o największej rozpiętości cenowej na rynku nieruchomości. Wachlarz cen zaczyna się nie od 5000 zł, ale już od 4000 zł aż do 16 000 zł i zależy przede wszystkim od lokalizacji oraz standardu wykończenia. Zatem pod jednym adresem, u sprawdzonego dewelopera, a nie u pośredników, można znaleźć odpowiednią dla siebie propozycję w zależności od tego, na czym nam najbardziej w nowo kupowanym mieszkaniu zależy.

– W najbliższym okresie wprowadzimy na rynek nową ofertę – mówi Paweł Gustaw-Dużej. – Mieszkania będą nie tylko atrakcyjne cenowo, ale i zlokalizowane w rozwojowych dzielnicach Wrocławia, zgodnie z ?lozo?ą działania wrocławskiego dewelopera, który chociaż o ten jeden krok, ale zawsze wyprzedza konkurencję.

Podobne artykuły