Odwrócona hipoteka dostępna już w Polsce - strona 2
(Nie)wesołe jest życie staruszka
Tak naprawdę głównym motywatorem do skorzystania z odwróconej hipoteki były, są i zapewne jeszcze przez wiele lat będą kiepskie finanse potencjalnych klientów, czyli emerytów. W 2010 roku przeciętna emerytura w Polsce wynosiła około 1700 zł brutto, jednak w wielu przypadkach jest to poniżej 1000 zł netto. Biorąc pod uwagę wysokie ceny leków oraz opłat mieszkaniowych, widać, że dochody te wystarczają zaledwie na przeżycie. Gdy porówna się to z sytuacją choćby emerytów niemieckich, którzy każdego roku tysiącami zalewają główne europejskie miejscowości turystyczne, widać, jak wielka jest różnica w poziomie życia. Dodatkowo, jak podaje Home Broker, starsi ludzie w Polsce przeznaczają na utrzymanie swoich nieruchomości prawie 40% środków pieniężnych, jakimi dysponują. Jest to o 25% więcej niż w wypadku osób około 30. roku życia, co oczywiście ma związek ze spadkiem przychodów spowodowanym zakończeniem życia zawodowego i przejściem na emeryturę. Także inni europejscy emeryci wydają na swoje nieruchomości mniej niż nasi.
Jednak z drugiej strony istnieje szereg uwarunkowań, głównie kulturowo-społecznych, które budzą u emerytów lęk przed skorzystaniem z odwróconej hipoteki. Pierwsze z nich to bardzo silne w Polsce przywiązanie do domu/mieszkania, które u pokoleń dzisiejszych emerytów jest traktowane jako coś ponadmaterialnego, co nie jest na sprzedaż. Drugi powód to mniej lub bardziej bezpośrednie naciski rodziny, która nie wyobraża sobie, aby dziadek/babcia nie przepisali mieszkania w spadku wnukom lub dzieciom. W takim wypadku nawet chęć zmiany bardzo trudnych warunków życia nie pokona poczucia obowiązku wobec rodziny, gdyż u seniorów istnieje głęboko zakorzenione przekonanie, wyniesione w wyniku doświadczeń przeżytej wojny, okupacji czy też życia w PRL-u, że starość to czas wyrzeczeń. Wielu z nich nie wyobraża sobie, że można żyć inaczej. – Podczas rozmów z potencjalnymi klientami zawsze słyszymy: „A co na to rodzina?” – mówi Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego DOM. – Stale obserwujemy wewnętrzną walkę: z jednej strony stereotyp, a z drugiej własne potrzeby – przyznaje. Seniorzy bardzo często rezygnują z zakupu niezbędnych leków, nie pozwalają sobie na odpłatny wypoczynek czy dodatkową opiekę medyczną, a wszystko po to, żeby finansowo wspierać swoje dzieci i wnuki.
Ile na tym można stracić?
Powyższe pytanie, które przewija się w słynnym kabaretowym dialogu prowadzonym między dwoma Żydami (Goldbergiem i Rappaportem), granymi przez Wiesława Michnikowskiego i Edwarda Dziewońskiego, jest dobrym punktem wyjścia do dyskusji o tym, jak obecnie w Polsce postrzegana jest oferta odwróconej hipoteki.
– Przed złożeniem podpisu na umowie trzeba dobrze zastanowić się, czy właśnie takie wyjście jest najbardziej opłacalne. Podstawowe pytanie, jakie powinni sobie postawić potencjalni zainteresowani, brzmi: jak ma się suma transferów, które otrzymamy od instytucji finansowej, do rzeczywistej wartości nieruchomości? Warto więc pomyśleć, czy nie korzystniej będzie zamienić dom bądź mieszkanie na mniejsze, a uzyskane środki przeznaczyć na bieżące wydatki. Innym wyjściem może być zmiana własności na najem. Takie rozwiązanie może polegać na sprzedaży posiadanej nieruchomości oraz najmie innego lokalu. W takiej sytuacji uzyskany kapitał można umieścić na lokacie lub też zainwestować w inne produkty finansowe. Pozwoli to na osiąganie regularnych korzyści pieniężnych, zostawiając jednocześnie większą gotówkę na czarną godzinę – mówi Szymon Jungiewicz z Działu Badań i Analiz Emmerson.
Firmy mające czy dopiero przygotowujące ofertę odwróconej hipoteki liczą na to, że dla wielu klientów opcja związana ze sprzedażą nieruchomości i wynajmem na zastępstwo albo zamianą na mniejszy lokal będzie trudniejsza do przeprowadzenia niż podpisanie z nimi umowy. Jak mówi przysłowie: „Starych drzew się nie przesadza”, a instytucja odwróconej hipoteki i pokrewne umowy umożliwiają pogodzenie z jednej strony sprzedaży nieruchomości, a z drugiej możliwości jej użytkowania aż do śmierci.