Jak przygotować mieszkanie na sprzedaż i jego ofertę
Tym, którzy przymierzają się do sprzedaży mieszkania lub domu, podpowiadamy, co powinno znaleźć się w ogłoszeniu, jak sfotografować nieruchomość oraz jak ją najlepiej zaprezentować.
Oferta na medal
Wielokrotnie pisaliśmy już o tym, jak przygotować mieszkanie do sprzedaży pod względem dokumentów. Kiedy ten etap zostanie już załatwiony, pozostanie tylko zrobienie zdjęć i sformułowanie ogłoszenia.
Od czego zacząć
Warto przyjąć zasadę: im prościej, tym lepiej. W krótkich ogłoszeniach dobrze jest unikać rozbudowanych zdań i epitetów, które są subiektywnymi ocenami, a tak naprawdę nie niosą ze sobą konkretnych informacji o mieszkaniu. Nie polecamy rozpoczynania ogłoszeń od haseł: „superoferta” czy „niesamowita okazja”, bo takich jest sporo i tak naprawdę nic z nich nie wynika. Nie należy też całego ogłoszenia pisać wielkimi literami, bo staje się przez to nieczytelne. W ogłoszeniu zaznaczajmy wielkimi literami, ewentualnie pogrubieniem lub podkreśleniem tylko te informacje, które są najistotniejsze i które odróżnią nasze ogłoszenie od tysięcy innych, np. że w cenie mieszkania jest duży taras. Nie sprawdza się też wielokrotne używanie i nadużywanie wykrzykników. Nieciekawie wyglądają również ogłoszenia zaczynające się od utartych formułek typu: „przedmiotem sprzedaży jest lokal” itp. Krótkie ogłoszenie o sprzedaży nieruchomości powinno być przede wszystkim jasne, czytelne i zawierać te informacje, których naprawdę poszukują kupujący.
Zanim sformułujemy ogłoszenie, dobrze jest wypisać sobie na kartce, jakie atuty ma mieszkanie i wybrać ten najbardziej znaczący już do pierwszego zdania czy tytułu. Jeżeli np. jest to własny garaż, można zacząć od informacji – tytułu: „ Mieszkanie na Sępolnie o pow. 50 m kw. z garażem”. Jeżeli z kolei największym atutem mieszkania jest jego lokalizacja, np. w centrum miasta, to właśnie od tej informacji warto zacząć. Pamiętajmy, że każde mieszkanie ma jakieś zalety, które warto podkreślić i to one powinny zwrócić uwagę czytającego na konkretną ofertę.
O czym pisać
Formułując ogłoszenie o sprzedaży, postawmy się na chwilę sami w miejscu kupującego i zastanówmy się, czego my chcielibyśmy się dowiedzieć o mieszkaniu. Na pewno będą to informacje o lokalizacji, parametrach, rozkładzie i oczywiście cenie. Mając to na uwadze, pamiętajmy o podstawowych elementach, których nie powinno zabraknąć w ogłoszeniu:
- Lokalizacja – nie wystarczy miasto czy nawet dzielnica, warto dodać informację o ulicy lub nazwę osiedla
- Metraż (chodzi tu o metraż samego lokalu – bez garażu, balkonu itp.)
- Liczba pomieszczeń, rozkład, usytuowanie w budynku
- Stan mieszkania – czy lokal jest do remontu? Jeżeli zostały w nim wymienione okna, instalacja gazowa itp., warto również wspomnieć o tym w ogłoszeniu
- Cena – nie warto podawać ceny minimalnej, którą chcemy uzyskać za mieszkanie; pamiętajmy, że osoby szukające przyzwyczajone są do tego, że cena jest do negocjacji, dlatego zostawmy sobie pewien margines do rozmów
- Kontakt – numer telefonu (ewentualnie z godzinami, w których można dzwonić) i adres mailowy
Trzeba też pamiętać, że nieco innymi zasadami rządzą się ogłoszenia zamieszczane w Internecie od tych publikowanych w gazetach i czasopismach (tych drugich obecnie jest znacznie mniej). Treść ogłoszenia do gazety musi być dużo bardziej „zdyscyplinowana”, bo z reguły jest na nie dużo mniej miejsca. Z kolei zamieszczając ogłoszenie na portalach internetowych, warto rzetelnie wypełnić wszystkie parametry dotyczące mieszkania, według których następnie odbywa się wyszukiwanie. Pamiętajmy, że liczba ogłoszeń w Internecie jest tak duża, że szukający mieszkań najczęściej nie oglądają wszystkich dostępnych, ale filtrują ogłoszenia po określonych kryteriach. Nie warto przy tym zaniżać ani zawyżać parametrów do filtrowania. Oczywiście jeżeli mieszkanie ma 49,89 m kw., to nic złego się nie stanie, jeśli w ogłoszeniu napiszemy, że ma ok. 50 m kw. (ważne jednak, aby później podać dokładną informację o metrażu, żeby nie narazić się na pretensje kupującego). Natomiast podawanie parametrów drastycznie zmienionych, jak czasem się zdarza, tylko budzi irytację szukających, którzy w wynikach wyszukiwania dostają ogłoszenia, którymi kompletnie nie są zainteresowani.