Jak obniżyć rachunki za ogrzewanie domu?
Choć za oknem lato wciąż jeszcze lato w pełni, za 2-3 miesiące próżno będzie szukać źródła ciepła jedynie w promieniach słonecznych. Chłodne noce, pierwsze przymrozki – wszystko to zwiastuje rozpoczęcie się sezonu grzewczego, nierzadko bardzo kosztownego. Czy jesteśmy skazani na dotychczasowe wysokie rachunki za ogrzewanie?
Nie oszukujmy się – dom lub mieszkanie trzeba ogrzać, a opłat nie unikniemy. Istnieją jednak proste sposoby oraz nawyki, których możemy bez problemu się nauczyć, by odrobinę odciążyć nasze kieszenie w okresie jesienno-zimowym.
Po pierwsze – pozwól działać grzejnikom
Ciepło musi się rozprzestrzeniać i musi mieć na to miejsce. W wielu mieszkaniach zdarza się, że praca grzejników jest znacząco ograniczona. Chowanie ich za grubymi zasłonami, zastawianie meblami czy jakąkolwiek inną przeszkodą, blokuje cyrkulację powietrza, przez co zaczynamy grzać mocniej, by uzyskać pożądany efekt ciepła. Nierzadko, szczególnie w blokach z wielkiej płyty, grzejniki są po prostu nieestetyczne – masywne i duże. To prowokuje nas do pozbywania się ich z zasięgu wzroku, ale nie powinniśmy zapominać, że wszelkie prowizoryczne próby ich ukrycia powodują wzrost kosztów i działanie przeciw środowisku.
Jeśli mamy wybór – jak powinniśmy umiejscowić grzejnik w stosunku do innych sprzętów w domu? Kaloryfer najaktywniej będzie działał, gdy przestrzeń pomiędzy nim, a podłogą oraz parapetem wynosi co najmniej 10 cm. Ponieważ nowoczesne grzejniki, są urządzeniami, które emitują ciepło przez swoją górną część, powinny mieć nad sobą parapet, aby strumień ogrzanego powietrza kierowany był do wewnątrz pomieszczenia. Jeśli nie mamy parapetu, warto pomyśleć o zamontowaniu o zamontowaniu kilkanaście centymetrów nad kaloryferem półki, która umożliwiałaby taką cyrkulację. Ile możemy zaoszczędzić? Jeśli do tej pory zasłaniałeś swój grzejnik, po odrzuceniu tego nawyku wydasz średnio nawet do 500 zł rocznie mniej. To zaczyna działać na wyobraźnię.
Czy zasłona jednak do czegoś się przyda?
Tak! Pomimo, że zasłanianie nimi kaloryferów daje zdecydowanie zły efekt, możemy je wykorzystać w inny sposób – do sterowania przepływem ciepła. W zimie zasłaniajmy okna na noc. Do tego celu doskonale posłużą nam właśnie wspomniane grube zasłony, lub rolety. Tworzą one warstwę izolacyjną, która pozwoli więcej wytworzonego przez grzejniki ciepła zatrzymać w mieszkaniu. Jeśli jednak dzień jest słoneczny, odsłaniajmy okna – darmowa energia słoneczna sprawi, że w domu będzie cieplej, a do tego poprawi nam samopoczucie.
Źródło: freepik.com