Jak działają TBS-y? - strona 3
Od najemcy do właściciela?
Od 11 października ubiegłego roku możliwy stał się wykup na własność mieszkań w Towarzystwach Budownictwa Społecznego. Dotychczasowi najemcy mogą wykupić wynajmowane mieszkanie po cenie rynkowej pomniejszonej o wkład własny, czyli o kwotę partycypacji. TBS spłaca wtedy całe zadłużenie kredytowe (ponieważ mieszkania są budowane z wykorzystaniem kredytu preferencyjnego udzielonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego) z odsetkami, które ciąży na nieruchomości i tym samym nowy właściciel uzyskuje prawo odrębnej własności lokalu bez obciążeń hipotecznych.
Zgodnie z ustawą wykupić mieszkanie można tylko w budynku, który przynajmniej od 5 lat ma pozwolenie na użytkowanie. Czyli jeżeli ktoś jest zainteresowany mieszkaniem w budynku, który dopiero powstaje, to najpierw musi zawrzeć umowę najmu, wpłacić partycypację i dopiero po pięciu latach starać się o jego wykupienie. Warto przy tym pamiętać, że zakończenie budowy to nie to samo co uzyskanie pozwolenia na użytkowanie, bo w praktyce są to dwie zupełnie różne daty. Warunek upływu 5-letniego okresu dotyczy tylko okresu użytkowania budynku, nie jest więc ważne, jak długo najemca chcący wykupić mieszkanie w nim mieszka. Teoretycznie jest zatem możliwe wykupienie mieszkania zaraz po podpisaniu umowy najmu. Jeżeli w budynku TBS większość będą stanowiły mieszkania wykupione, ich właściciele mogą wprowadzić zmiany dotyczące zarządzania nieruchomością, która do tej pory ustawowo była pod zarządem TBS-u.
Aby doszło do wykupu mieszkania, zarząd TBS-ów musi wyrazić na to zgodę
Bez rewolucji
Trzeba jednak pamiętać o tym, że najemca nie ma tzw. roszczenia o wykup mieszkania od TBS-u. Oznacza to, że aby doszło do wykupu, TBS musi wyrazić na to zgodę. Jeżeli takowej nie będzie, to lokator nie ma prawnej możliwości zmuszenia TBS-u do sprzedaży na drodze sądowej. Dlatego TBS nie może być alternatywą dla osób szukających mieszkania na własność, ponieważ podpisanie umowy najmu z towarzystwem nie gwarantuje lokatorowi, że stanie się jego właścicielem.
Między innymi z tego powodu zmiany w prawie pozwalające na wykup mieszkań w TBS-ach, które weszły w życie prawie rok temu, nie okazały się rewolucją. Według informacji o realizacji ustawy przedstawionych przez Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej na wrześniowym posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury przez prawie rok wykupiono tylko jeden lokal. Jedną z przyczyn podawaną w sprawozdaniu ministra był brak zainteresowania pozbywaniem się mieszkań przez TBS-y i przede wszystkim przez gminy, dla których TBS-y są jedną z form realizacji polityki mieszkaniowej. Można jednak liczyć, że w przyszłości ta sytuacja ulegnie zmianie na korzyść lokatorów. Przecież w przypadku mieszkań komunalnych lokator także nie ma roszczenia o jego wykup, a jednak sprzedaż mieszkań przez gminy jest na porządku dziennym.