Czy średnia pensja Polaków wystarcza na mieszkanie?
Średnie zarobki w Polsce to aktualnie (według danych GUS) prawie 4 300 zł brutto. Nie odzwierciedla to jednak faktycznej sytuacji większości rodzin, dla których taka kwota słusznie może wydawać się zawyżona. Zdaniem ekspertów, analizując finanse polskich gospodarstw domowych, lepiej bazować na innej statystyce - medianie, która ostatnio, w przypadku miesięcznych zarobków, oscyluje w granicach 2 459 zł netto. Okazuje się, że najczęściej nie wystarczy to na kredytowanie zakupu mieszkania nawet o powierzchni 40 m2!
Dlaczego średnia pensja podawana przez GUS jest tak wysoka?
Przeciętne zarobki Polaków, które wylicza GUS, to nienaturalnie duże kwoty, ponieważ stanowią średnią artymetyczną wszystkich pensji. Zawierają one niejednokrotnie milionowe wynagrodzenia prezesów czy dyrektorów, a to powoduje zawyżenie ostatecznie podawanej przez Generalny Urząd Statystyczny danej.
Na szczęście mamy do dyspozycji także inne, bardziej miarodajne statystyki, a wśród nich medianę, czyli kwotę, która dzieli wszystkie wartości wynagrodzeń na pół (50% pracujących Polaków zarabia więcej, a drugie 50% mniej). Aktualnie jest to około 80% średniej, czyli 3 433 zł brutto (2 459 zł netto).
Na wizualizacji: inwestycja KRÓTKA w podwrocławskich Radwanicach, realizowana przez 7D Development
Czy przy przeciętnych zarobkach możemy pozwolić sobie na kupno mieszkania?
Oczywiście wszystko zależy od naszych potrzeb i wymagań, a także oszczędności. Jednak i tutaj możemy odwołać się do statystyk - według danych NBP, średnia cena metra kwadratowego w największych miastach Polski to 5 649 zł. Czyli jest to ponad dwa razy więcej niż mediana naszych zarobków!
Niestety okazuje się, że jeśli osoba z pensją w wysokości 2 459 zł netto chciałaby wziąć kredyt na 40-metrowe mieszkanie w dużym mieście, w średniej cenie, najprawdopodobniej nie miałaby takiej możliwości. Dlaczego tak się dzieje?
Kredyt hipoteczny, według aktualnie obowiązujących przepisów, można uzyskać na maksymalnie 90% wartości nieruchomości. Przyjmując, że średnie oprocentowanie wynosi teraz około 4%, miesięczna rata w analizowanym przypadku byłaby równa 1 073 zł, a to stanowi 44% dochodu na poziomie 2 459 zł netto. Zasady w większości banków przewidują, że stosunek ten powinien być niższy niż 30%, a to skutecznie może zamknąć drogę do kredytowania.
Na wizualizacji: Inwestycja Widawskie Zacisze, wrocławskiego dewelopera Hajto Development Gropu
Czy wszędzie jest aż tak drogo?
Oczywiście powyżej analizowana sytuacja dotyczy największych miast Polski. W innych, mniejszych miejscowościach, ceny są z reguły atrakcyjniejsze. Ten sam raport NBP mówi, że średnia cen za metr kwadratowy nieruchomości z 9 niewielkich miast to 3 870 zł.
W takim przypadku rata kredytu dla 40-metrowego mieszkania to 735 zł, czyli równe 30% mediany dochodów. Eksperci uważają, że nie wszystkie, ale kilka z banków jest skłonnych udzielić tutaj finansowania na zakup nieruchomości.
Co zrobić jeśli nadal nie mam zdolności kredytowej na zakup wymarzonego mieszkania?
O kredyt niekoniecznie trzeba wnioskować samemu - można to zrobić np. w parze. Biorąc pod uwagę małżeństwo, w którym każdy zarabia miesięcznie kwotę równą medianie polskich wynagrodzeń, a chce zakupić lokum o powierzchni 60 m2, pojawia się tutaj szansa na uzyskanie finansowania.
W przypadku większych miast rata kredytu wyniesie około 33% łącznie liczonych dochodów, a dla nieruchomości w mniejszych miejscowościach - 22%.
Niestety, jak dowodzą powyższe, krótkie wyliczenia, sytuacja przeciętnego Polaka na rynku mieszkaniowym, nadal nie jest najprostsza. Na szczęście nasze zarobki powoli, ale rosną, a dodatkową pomocą służy program Mieszkanie dla Młodych. Dlatego mamy nadzieję, że z roku na rok, będziemy mogli przekazywać coraz lepsze informacje na temat rosnącej dostępności mieszkań w Polsce.
Źródło: "Przeciętna pensja nie wystarcza na mieszkanie w dużym mieście", Jarosław Sadowski, Główny analityk firmy Expander, www.expander.pl