Zabraknie pieniędzy z programu MdM?
Trzykrotny wzrost wartości dofinansowania to główny powód uznania 2015 roku za rekordowy w historii Mieszkania dla Młodych. Chociaż budżet programu nie został rozszerzony, a chętnych wciąż przybywa, to ta polityka dofinansowań rządowych ma zakończyć się już za dwa lata. Decyzja o zamknięciu MdM już dzisiaj wpływa na zachowania osób poszukujących wymarzonego lokum.
Na zdjęciu wizualizacja inwestycji Alpha Park. Źródło: RED Development
W styczniu, kiedy rząd zapowiedział likwidację programu Mieszkanie dla Młodych po 2018 roku, do Banku Gospodarstwa Krajowego, czyli instytucji udzielającej wsparcia w ramach MdM, wpłynęło prawie 4 tys. nowych wniosków o dofinansowanie. To niemal czterokrotnie więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. W efekcie, z przewidzianego na 2016 rok limitu dopłat wynoszącego 730 mln zł zarezerwowano już 448 mln zł.
Eksperci przewidują, że pieniędzy zabraknie już wiosną. – Szybkie wyczerpanie puli środków jest nieuniknione, dlatego wiele osób, które poszukiwały mieszkania, przyspiesza swoje decyzje o zakupie – mówi Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży osiedla Alpha Park w warszawskim Ursusie. – Pamiętajmy jednak, że to jeszcze nie koniec całego programu. Mieszkanie w ramach MdM będzie można kupić jeszcze w 2017 i 2018 roku. Umożliwiają to założenia programu, według którego wypłacenie środków następuje na końcu transakcji, czyli w momencie oddania budynku do użytkowania.
A co po 2018?
Rzecznicy rządu zapowiadają, że program Mieszkanie dla Młodych zostanie zastąpiony innym, którego szczegóły nie są jeszcze znane. Najprawdopodobniej Polacy będą mogli liczyć na zniżki podatkowe przy zakupie nowych mieszkań, zmniejszyć się także mają koszty samej budowy. Program ma być skierowany głównie do osób, którym trudniej kupić wymarzone cztery kąty na warunkach rynkowych.
Źródło: rynekpierwotny.pl