Warszawskie dzielnice - gdzie kupić mieszkanie, by sprzedać je z zyskiem? - strona 2
– Wzrost cen mieszkań w Warszawie dotyczy w zasadzie każdej dzielnicy, ale widoczne są spore różnice w dynamice. Kupując mieszkanie z myślą o późniejszej odsprzedaży, trzeba brać pod uwagę potencjał wzrostu. Dzielnice od dawna i powszechnie uważane za prestiżowe, są drogie już dziś. Warto poszukać czegoś nieoczywistego, ale dobrze rokującego – mówi Kuba Karliński, członek zarządu firmy Magmillon. Wskazuje także czynniki, które mogą przyczynić się do wzrostu cen:
– W Warszawie powstaje druga linia metra. Oczywiście jej przebieg znamy od dawna i wpływa on na ceny nieruchomości już teraz, ale perspektywa wybudowania niektórych stacji jest na tyle odległa, że z pewnością potencjał wzrostu nie został wyczerpany. Warto też śledzić, jak zmienia się postrzeganie poszczególnych dzielnic. Niektóre, jak Wola czy Praga zmieniają swoje „łatki”, co w dłuższej perspektywie zawsze ma przełożenie na ceny – dodaje.
Warto prześledzić to na przykładach. Załóżmy, że inwestor pięć lat temu był skłonny wydać na nieruchomość 400 tys. złotych. Co mógł za to kupić w styczniu 2013 roku (wszystkie ceny wg uśrednionych statystyk portalu domy.pl)?
- 65,6 metrów kwadratowych mieszkania na Białołęce,
- 56,3 metrów kwadratowych mieszkania na Pradze Północ,
- 54 metry kwadratowe mieszkania na Bemowie
- 49,2 metrów kwadratowych mieszkania na Woli,
- 48,2 metrów kwadratowych mieszkania na Ursynowie
- 43,2 metrów kwadratowych mieszkania na Ochocie
- 40,2 metrów kwadratowych mieszkania na Mokotowie
- 39,6 metrów kwadratowych mieszkania na Żoliborzu,
- 33,2 metrów kwadratowych mieszkania w Śródmieściu.