Interesuje mnie

Nieruchomości wolne od reklam?

Oczyszczenie budynków ze szpecących reklam w przestrzeniach miast i wsi to idea, która przyświeca uchwaleniu tzw. ustawy krajobrazowej. Nowe przepisy wejdą w życie 11 września i mają pomóc samorządom w pozbyciu się kolorowych, marketingowych "koszmarków", które pojawiają się w miejscach zupełnie nieodpowiednich.


Ustawa daje możliwość wprowadzenia specjalnego kodeksu lokalnego, określającego zasady sytuowania nośników reklamowych, a także poziom kar nakładanych na właścicieli nieruchomości za nieprzestrzeganie przepisów. Zgodnie z nowymi ustaleniami, gmina będzie mogła pobierać konkretną opłatę za nielegalne umieszczanie szyldów czy plakatów.

 

Wysokość potencjalnej grzywny będzie mogła stanowić czterdziestokrotność kwoty podstawowej, wyznaczonej przez Radę Gminy. Oznacza to, że naliczane opłaty mogą czasem wynosić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pierwotna wersja uchwały zakładała znacznie niższe kary. Projekt nie został jednak zatwierdzony przez Senat, co argumentowano zbyt dużą wyrozumiałością dla wielu reklamodawców.
 


Źródło: Pixabay.com

 

Należność nie będzie pobierana jedynie w przypadku prezentacji materiałów marketingowych tylko w danym momencie, a nie na stałe w jednej lokalizacji. Stawki będą zależeć od powierzchni przeznaczonej bezpośrednio na ekspozycję reklamy, co pozwoli samorządowcom odnieść wysokość kar do indywidualnych sytuacji.

 

Ustawa nie tylko nałoży dodatkowe restrykcje na reklamodawców. Samorząd wojewódzki będzie miał obowiązek sporządzania tzw. audytu krajobrazowego, w którym zostaną zdefiniowane krajobrazy priorytetowe, czyli tereny szczególne ze względu na wartości przyrodnicze, kulturowe, historyczne, urbanistyczne, architektoniczne czy estetyczne. Dla tych obszarów mają zostać ustalone normy dotyczące wysokości, formy budynku, a także ew. materiałów miejscowych lub tradycyjnej architektury.

 

Inicjatorem ustawy krajobrazowej był prezydent Bronisław Komorowski, który pierwszą jej wersję podpisał 15 maja. Później wprowadzone zostały do niej poprawki Senatu, które przyjęte zostały później przez Sejm.

 

Źródło: bankier.pl; tvn24bis.pl