Interesuje mnie

Ile czasu wrocławianie muszą oszczędzać na mieszkanie?

Sytuacja wrocławian, którzy chcą kupić mieszkanie jest coraz lepsza, jednak zmiany są bardzo powolne. Jeszcze 5 lat temu średnia roczna pensja wystarczała na niespełna 5 metrów kwadratowych mieszkania - teraz jest to już 5,6 m2. Dodatkowo coraz więcej z nas decyduje się na prestiżowe lokalizacje, apartamenty o podwyższonym standardzie czy coraz popularniejsze lofty. Jak wygląda naprawdę rynek mieszkaniowy we Wrocławiu? Czy zmiany idą w dobrym kierunku?

Ile oszczędzamy na mieszkanie?

Żeby kupić własne, 70-metrowe mieszkanie we Wrocławiu w 2010 roku trzeba było wydać na nie 174 średnie miesięczne wynagrodzenia. Czyli pracować (i nie wydawać żadnych pieniędzy!) przez 14 lat. Teraz ten okres jest krótszy o 2 lata (150 średnich pensji). Chociaż optymizmem napawa trend, to jednak wartości bezwzględne nadal nie wzbudzają uśmiechu na naszych twarzach - realnie bowiem większości z nas i tak nie stać na własne cztery kąty zakupione z oszczędności. 

 

Lofty Wrocław

Na wizualizacji: Ultranova, lofty we Wrocławiu budowane przez RED Real Estate Development.

 

Kawalerka czy komfortowy apartament?

Okazuje się, że metraż naszych mieszkań jest coraz większy - w ciągu ostatnich 5 lat wzrósł z około 60 do 70 metrów kwadratowych. Co za tym idzie, powierzchnia przypadająca na 1 osobę też wzrasta - w 2010 roku było 23 m2, a teraz niemal 33 m2. Daleko nam jeszcze do średniej Unii Europejskiej - ta wynosi 52 m2 na osobę.

 

- Lepsze możliwości finansowe mieszkańców Wrocławia sprawiają, że coraz częściej mogą sobie pozwolić na większe mieszkania lub apartamenty z najwyższej półki, na przykład lofty. Potwierdzają to badania - wartość dóbr luksusowych w Polsce stale rośnie mówi Ewa Piechota, marketing manager Nowej Papierni, osiedla loftów, które powstały na Przedmieściu Oławskim w dziewiętnastowiecznej fabryce papieru.

 

Apartamenty Wrocław

Na zdjęciu: Nowa Papiernia, lofty we Wrocławiu budowane przez RED Real Estate Development.

 

 

Buduje się coraz więcej

Widać to na pierwszy rzut oka - we Wrocławiu i okolicach powstaje coraz więcej nowych osiedli, domów, apartamentowców... W 2010 roku rozpoczęto tutaj budowę mniej niż 5 tysięcy mieszkań. Cztery lata później było to już ponad 6 tysięcy. Danych jeśli chodzi o stolicę Dolnego Śląska za ubiegły rok jeszcze nie mamy, jednak już wiemy, że był on rekordowy.

 

- Średnia za metr kwadratowy jest bardzo atrakcyjna, deweloperzy mają bogatą ofertę, a klienci duży wybór – mówi Tomasz Wilczek, dyrektor generalny RED Real Estate Development, ekspert rynku nieruchomości. - Poza tym Polacy nie lubią wynajmować mieszkań, wolą mieszkać na swoim. W rezultacie w mieszkaniach własnościowych mieszka ponad 70% z nas – dodaje.

 

Źródło: RED Real Estate Development