Co powstanie w krakowskiej fabryce?
Od jakiegoś czasu panuje w Polsce moda na styl industrialny. Nie dziwi więc chęć zaadaptowania przestrzeni starej krakowskiej fabryki przy Rondzie Grzegórzeckim. Co takiego miałoby tam powstać? Tego nie wie jeszcze nawet inwestor.
Rondo Grzegórzeckie, widok na ul. Grzegórzecką. Źródło: commons.wikimedia.org
Główną przeszkodą w podjęciu decyzji o tym co miałoby powstać w starej fabryce, mogą być pozwolenia i urzędnicy. Pomysłów jest wiele. W dawnej fabryce Peterseima przy al. Powstania Warszawskiego mógłby powstać hotel, luksusowe sklepy czy salon samochodowy.
Kolejnym problemem, który ciężko przeskoczyć bez względu na to co powstanie w starej fabryce, jest kiepska komunikacja. Aby rewitalizacja budynku miała jakikolwiek sens, należy ułatwić do niej dojazd. Najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie połączenia z al. Powstania Warszawskiego. Co prawda jest tam już prowizoryczna droga, ale nie ma ona statusu publicznej.
Aby uzyskać jakiekolwiek zezwolenia na adaptację tej historycznej przestrzeni deweloper będzie musiał zadbać o wszystko co cenne historycznie i architektonicznie. Co to dokładnie oznacza? Między innymi odtworzenie zabytkowej kotłowni z oprzyrządowaniem, zachowanie podziałów okiennych, komina fabrycznego oraz ceglanych elewacji.
Żródło: krakow.wyborcza.pl